Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Subiektywne opinie: Michałkowickie Planty i proplemy z nimi związane

Jako, że Gmina rozwiązała umowę z wykonawcą rewitalizacji Michałkowickich Plant (z winy wykonawcy), obecnie na terenie inwestycji nic się nie dzieje. Jak wygląda to miejsce obecnie? Przygotowaliśmy dla Was galerię zdjęć, a jednocześnie zachęcamy do przeczytania odpowiedzi Gminy na interpelację w sprawie prowadzonej inwestycji. Jedyne, co nas niepokoi, to nastawienie UM do tej inwestycji. To kolejny już przykład nieprzystosowania chodników do ruchu osób niepełnosprawnych, a także rodziców z wózkami (podobnie jak przy Parku Tradycji) - przykłady widać na zdjęciach, a odpowiedź Gminy rozczarowuje w między innymi w tej właśnie kwestii... Do tego, niestarannie wykonane ławki i inne elementy małej architektury są "lepione", naprawiane i pomalowane byle jak, chodniki są krzywe, pozostały też stare latarnie i nie planuje się ich wymiany. Zniknęły też niektóre ciągi piesze przy wieżowcach (powinny być po prostu wybrukowane). Podsumowując - Michałkowice nie mają szczęścia do inwestycj

HAJA NA HOŁDZIE W MICHAŁKOWICACH

Dziś przypominamy event fotograficzny pod nazwą "HAJA NA HOŁDZIE W MICHAŁKOWICACH" ,mający na celu ukazanie walorów terenów znajdujących się pomiędzy ulicami Michałkowicką i Zwycięstwa. Niestety w ostatnim czasie (byliśmy inicjatorami pozytywnej akcji, która nie była skierowana przeciwko komuś) byliśmy atakowani przez Prezydenta Miasta z powodu prowadzenia akcji. Jest nam niezmiernie przykro, że w ten sposób została odebrana nasza inicjatywa. Pomimo pozytywnego odzewu ze strony Haldexu, otrzymaliśmy nieformalną odpowiedź Prezydenta Miasta, który stwierdził, że "stanowisko Haldexu zmieniło się", a jako Prezydent Miasta od początku mógł zmienić plan zagospodarowania na "taki, jaki chce Haldex". Nie podoba nam się takie stanowisko, gdyż zadaniem Władz Miasta jak i Radnych jest współtworzenie wizji i planowanie przestrzenne, a nie uchwalanie tego, co komu się podoba - od tak. Liczymy jednak na to, że kiedyś ta sytuacja się zmieni, chociaż coraz mniej wierzymy