Ogromne pieniądze - ogromne oczekiwania

Na budowę Parku Tradycji wydano ogromne pieniądze. Ogromne są również oczekiwania co do tej inwestycji! Jakie dokładnie? Czego oczekują zwykli mieszkańcy?
Osobiście oczekuję aby PT nie był jedynie generatorem kosztów, lecz aby zapoczątkował pozytywne zmiany w okolicy. Potrzeba prywatnych inwestorów, którzy zrewitalizują okolicę oraz wybudują nowe lokale handlowe i gastronomiczne, dadzą nowe miejsca pracy. Być może znajdą się chętni na zagospodarowanie placu 11. Listopada? Sam obiekt powinien stać się miejscem spotkań siemianowiczan - tych młodszych i tych starszych. Obecnie nie ma miejsca w Michałkowicach, w którym można kulturalnie spędzić wolny czas. "Można co najwyżej nażreć się piwa a potem dostać po gębie" - również takie opinie krążą o możliwości spędzenia wolnego czasu w Michałkowicach w letnie popołudnia! Czy słusznie?

Po artykule w jednym z serwisów internetowych opisującym powstający Park Tradycji pojawiło się kilka komentarzy internautów, oto niektóre:

...///Mam nadzieję ,że będzie to wszystko funkcjonowało , bo jak na razie Michałkowice 

nic nie oferują w niedzielne ,letnie popołudnia 

Można co najwyżej nażreć się piwa a potem dostać po gębie 

A człowiek chciałby pospacerować z rodziną, zjeść lody albo ciastko i wypić kawę///...

...///Święta racja, piwo, piwo i jeszcze raz piwo!!!!!!!!!! Zero kafejek, cukierni, lodziarni, konkretnej restauracyjki.///...

...///ja się cieszę, Siemianowice to jak do tej pory miasto - nikt, nigdy tam nie byłem, bo i po co, byłem wszędzie, ale nie tam, chcą zmienić to, chcą zaistnieć.///...

...///A moze magistrat moglby sie postarac o kawałek ładnego chodnika wzdłuż michałkowickiej? tak żebym w trakcie porannej przebieżki wokół nowej strefy i parku nie musiał obawiać się skręcenia kostki?///...

Jako mieszkaniec zauważam działania Władz Miasta nie tylko w zakresie rewitalizacji terenów zlikwidowanej KWK Michał, ale jednocześnie oczekuję również (zapewne część z Was myśli podobnie?) zintensyfikowania tych działań i jednoczesnego dostrzeżenia krzywych chodników w okolicy, braku porządnych lokali gastronomicznych, itd. Są też kolejne głosy niezadowolenia z budowy Parku - wszak miasto nie otrzymało dofinansowania z UE na I etap budowy... Jednak upublicznianie komentarzy internautów, którzy myślących inaczej nazywają debilami nie należy do mnie, a do portali o odpowiednim poziomie kultury... Tak więc... Czy brak dofinansowania wpłynie negatywnie na finanse miasta? Nie, inwestycja jest realizowana w etapie kilkuletnim i odpowiednie środki były i są zabezpieczone w kolejnych budżetach. Nie ma niebezpieczeństwa zapaści budżetu. Wszystko idzie zgodnie z planem. Oczywiście, gdyby miasto otrzymało te 10 milionów - byłby to potężny zastrzyk dla miasta, no ale... Będą jeszcze inne programy pomocowe więc nie wszystko stracone... Ktoś może dalej myśleć, że pieniądze wydane na Park Tradycji można było przeznaczyć na wykup po-hutniczych kamienic, które rzekomo są żyłą złota!!! Wcale nie, obiekty są w złym stanie technicznym, wielu lokatorów nie płaci czynszów, ewentualny zakup tych budynków to kolejne obciążenia budżetu! Niestety! Można naiwnie wierzyć w "atrakcyjność" budynków mieszkalnych po hucie... Ja nie wierzę! Te kilkanaście milionów można było również wydać również na inne potrzeby! Można było...
Najważniejsze pytanie brzmi czy teraz Władze Miasta zadbają o to, aby inne problemy (nie tylko Michałkowic) były na bieżąco rozwiązywane? Nie może być tak, że obecnie realizowane potrzebne inwestycje przysłonią nam zupełnie inny obraz naszego miasta - miasta z wieloma problemami. Musimy pamiętać, że w dalszym ciągu straszą ruiny huty, niezagospodarowane tereny po-kopalniane, stan miejskich kamienic pozostawia wiele do życzenia (w tym duży udział mają mieszkańcy skutecznie nie płacący czynszów i innych opłat), ulice wymagają remontu, czeka przebudowa kanalizacji, brakuje mieszkań komunalnych i socjalnych...
Oczywistym jest także fakt, że Władze Miasta próbując wypromować gród Siemiona będą pokazywać pozytywny wizerunek, obiekty i miejsca, z których możemy być dumni! Nie widzę w tym niczego dziwnego czy złego! Pokazujmy pozytywy, ale skupmy się jeszcze bardziej na próbie rozwiązania jak największej liczby problemów!!! Ubożejące społeczeństwo, chuligaństwo, dewastacje mienia, itd... - nie da się tego zmienić z dnia na dzień i zaradzić tym problemom nawet w kilka lat. Potrzeba systematycznych działań, nie tylko inwestycyjnych. Czy w najbliższych latach powstaną nowe miejsca pracy w mieście? Czy uda się zagospodarować nieużytki? Czy powstaną nowe osiedla - nie tylko dla tych najbogatszych, ale również dla nas, zwykłych mieszkańców? Czy mieszkańcy będą mieli możliwość wpływania na to, co dzieje się w mieście? Jak Władze Miasta będą reagować na krytykę i uwagi? (nie chodzi mi o wieczne krytykanctwo i narzekanie, oskarżanie o kolejne afery i przekręty)
To są ważne pytania!

Wracając do możliwości spędzania wolnego czasu w Michałkowicach... Być może dobrym pomysłem będzie wybudowanie w przyszłości mini pawiloników handlowych, usługowych, gastronomicznych?  Podobne obiekty mogą powstać w obrębie siemianowickiego rynku w miejscu drewnianych budek i wolnych powierzchni w okolicy? Dla przykładu zobaczcie jakie pawilony wybudowano w Tarnowskich Górach!

W mieście można wiele zmienić, prawda?