Przejdź do głównej zawartości

Subiektywne opinie: jak nie zepsuć przestrzeni publicznej?

Centrum Michałkowic - ta przestrzeń ma chyba pecha. Przez kolejne lata kolejni prezydenci i radni mówili o potrzebie przebudowy tej części miasta. Później przyszedł czas na przebudowę skrzyżowania - pomysł nie do końca przemyślany bo przewidywał zmiany na kawałku przestrzeni, a w tym zamianę działek z prywatnym inwestorem i budowę restauracji znanej sieci. Emocje wzbudziła właśnie planowana zamiana działek z prywatnym przedsiębiorcą. W efekcie wrzawy związanej z formą zamiany, z inwestycji zrezygnowano. Myślałem, że w końcu uda się stworzyć koncepcję zagospodarowania całej przestrzeni publicznej w Michałkowicach. Była bowiem szansa na stworzenie miejsca przyjaznego dla pieszych, rowerzystów, zmotoryzowanych, pasażerów komunikacji miejskiej, odwiedzających Park Tradycji oraz inne obiekty. Taka szansa była, ale po raz kolejny stwierdzono, że lepiej zrewitalizować wyłącznie Planty. Efektem tego jest obecna, okrojona inwestycja (efekty samej inwestycji są jakie są), a problemem jest także sprzedaż terenu pod zamknięte osiedle mieszkaniowe przy Parku Tradycji. Nikt również nie przemyślał i nie skonsultował "pozbycia się"  zabytkowej sprężarki z terenu kopalni. Do tego doszła kolejna "masakra" przestrzeni publicznej - budka z kebabem przy rondzie - całe szczęście tylko do końca roku. Niestety, seria ogrodzeń jednej z firm też nie prezentuje się okazale. Trudno jednak mieć pretensje do przedsiębiorców - to Gmina powinna wprowadzić pewne zasady w zakresie kształtowania ładu przestrzennego. Michałkowickie Planty też nie są ukończone - terminy podawane przez Biuro Rzecznika Prasowego nie miały nic wspólnego z rzeczywistością, a oficjalny termin zakończenia inwestycji nie został dotrzymany przez wykonawcę (14 listopada), a ostatecznie Gmina rozwiązała umowę na wykonanie inwestycji. Tym samym, Michałkowickie Planty powinny być gotowe w okolicy maja 2018 roku. 

Co ciekawe, sensowne zagospodarowanie całej przestrzeni w centrum dzielnicy byłoby możliwe - mamy bowiem wielu kompetentnych urzędników, którzy mogliby zająć się tematem. Myślę, że potrzebują oni jedynie możliwości działania. Prywatne podmioty i spółdzielnie również mogłyby brać udział w sensownym planowaniu. Niestety w dalszym ciągu patrzymy na inwestycje poprzez pryzmat "naszych małych Siemianowic". Szkoda...

Przy okazji prezentuję odpowiedź UM w sprawie budki z kebabem, która pojawiła się w ostatnim czasie na Placu 11 Listopada. Otrzymałem od Was kilkanaście zapytań w tej sprawie.

Krótkie podsumowanie wpisu: Aby sensownie zaplanować całą przestrzeń w centrum Michałkowic wystarczy zaplanować przestrzeń od początku. Mimo, że niektóre tereny zostały sprzedane i częściowo zagospodarowane, można stworzyć sensowną koncepcję dla pozostałej przestrzeni. Przy tworzeniu takiego planu trzeba przemyśleć kwestię transportu publicznego (w tym przyszłościowo komunikacji tramwajowej), sprawę doprowadzenia dróg rowerowych do centrum dzielnicy, a także zorganizowania sensownego programu i aplikacji do zarządzania parkowaniem samochodów. Takie rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Piekarach Śląskich, gdzie dojeżdżając do centrum miasta specjalne tablice informują kierowców o ilości wolnych miejsc parkingowych na poszczególnych parkingach. Wyobraźmy sobie, że kierowca dojeżdżając do ronda w Michałkowicach dowiaduje się, że np. parking przy Parku Tradycji jest w całości zajęty. W takiej sytuacji na tablicy otrzymuje informację o wolnych miejscach np. na parkingach przy Pałacu Rheinbabenów czy Urzędzie Miasta na Michałkowickiej. Taki system zapewne sprawdziłby się u nas w mieście. Tematy te zostaną poddane pod rozwagę Władzom Miasta.






Komentarze

  1. Moim zdaniem ciężko będzie określić co jest dobre a co złe, jak z jednej strony zagospodarowanie terenu "Mc Donaldem" byłoby dobrym pomysłem (brak takiego w promieniu kilkudziesięciu kilometrów) co zwiekszyłoby ilość osób odwiedzających z oscieznych miast, tak czasami sie zastanawiam a co będzie jesli sie pozbedzie miejsc parkingowych, przecież jak przychodzi weekend (targ, msze święte) to czasami nie ma tam gdzie zaparkować choc ostatnio moze to być zbyt złudne poprzez ciągle parkowanie duzej ilości samochodów pewnej wypożyczalni, jakby do tego budka z kebabem, może widok nieciekawy ale trochę ludzi sie tam przewineło przez ten krótki czas, a system parkowania w Piekarach może i fajny ale moim zdaniem nie dopracowany poprzez brak dokładnie wydzielonych miejsc parkingowych (ale to tylko moja opinia). Wracając do tego zagospodarowania terenu a może by tak zmniejszyc parking, wybudować jakis pawilon gastronomiczny (brakuje takich miejsc-zapotrzebowanie coraz większe)? I na koniec mam jeszcze dwa pytania, czy autobus parkujacy obok plant, musi stac na środku drogi a nie moze parkowac w zatoczce? I budując osiedle przy parku tradycji, myslano o targowisku, będzie jakaś zmiana lokalizacji czy ludzie kupując mieszkanie będą mieli ładne widoki?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby zrealizować cokolwiek w tej przestrzeni powinien zostać ogłoszony konkurs architektoniczny, który pokaże możliwości w zakresie zaplanowania całego centrum dzielnicy. System parkowania w Piekarach Śląskich oczywiście do dopracowania, ale mam na myśli sam zamysł. Osiedle przy Parku Tradycji to "zasługa" Władz Miasta, które uparły się na sprzedaż. Targowisko należy do SM Michał - trudno wywnioskować co stanie się z tym terenem skoro jest prywatny. Według informacji Władz Miasta (podawanych publicznie między innymi na spotkaniach z młodzieżą), McDonald's powstanie na terenach po hucie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Sprawa dla reportera" w Siemianowicach?

Dotarła do mnie ciekawa "karteczka" z informacją, że w dniu dzisiejszym w Siemianowicach Śląskich nagrywany jest program "Sprawa dla reportera". Ciekawe, prawda? Według informacji podanej na "karteczce" wszystko dzieje się właśnie teraz...

Michałkowice: odpust w parafii św. Michała Archanioła - jeden z największych w regionie

Dziś w Michałkowicach mamy odpust, Muszę przyznać, że dawno nie widziałem tylu bud, dmuchańców, karuzel, koni, kucyków i innych atrakcji - chociaż od lat wiadomo, że michałkowicki odpust jest jednym z największych w regionie. Myślę, że w przyszłym roku uda się jeszcze bardziej wypromować nasz odpust bo z roku na rok jest coraz lepiej. Myślę, że to świetny pomysł dla dzielnicy i miasta i całkiem fajna promocja. Przy okazji dzisiejszego odpustu, ks. proboszcz Eugeniusz Kurpas świętował 20-lecie posługi w naszej parafii. Tymczasem zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji z dzisiejszego odpustu.  Jan Wieczorek

Na Hugo wybrałem się sam...

Jestem kandydatem na radnego z Michałkowic - to już wiecie. Nie mogę jednak zapominać, że Michałkowice to część Siemianowic. Dlatego też wybrałem się dziś z rana na Hugo. Przy okazji byłem w Parku Hutnik. Myślę, że nie muszę pisać o problemach tej dzielnicy. Te problemy po prostu widać. Nie chcę Wam wmawiać, że jak wygramy wybory to zmienimy całą dzielnicę! Chcemy zmienić Hugo, ale jeśli wygramy wybory ZACZNIEMY JE ZMIENIAĆ! Bo chyba macie świadomość, że środki mamy ograniczone, ale z pomocą Was, MIESZKAŃCÓW! uda nam się. Powoli - do celu! Zmieńmy Siemianowice!!!