Dzisiejsza wiadomość o ilości zebranych podpisów pod wnioskiem o odwołanie Prezydenta Jacka Guzego zdziwiła mnie jeszcze bardziej niż wykorzystanie (bez mojej zgody i wiedzy) przez Nowe Echo Siemianowic jednego z moich felietonów! Jak bowiem skomentować 920 podpisów? Nie wiem - brak słów... O szczegółach można przeczytać już na stronie naszemiasto.pl oraz na siemianowice.pl / siemianowice.pl. W tym całym zamieszaniu i okłamywaniu mieszkańców (pamiętajmy, że referendyści chwalili się tysiącami podpisów) zapomniano o dobru miasta. Jest wiele problemów, które trzeba rozwiązać - zamiast konkretnych rozmów, pomysłów i prób rozwiązywania prawdziwych problemów Siemianowic Śląskich mieliśmy oskarżanie Prezydenta o to, że jest BOGATY, były oszczerstwa na temat Władz Miasta, inwestycji miejskich, informacje o rzekomych przekrętach, itd. Jaki z tego wniosek? Kłamstwem nic nie zdziałacie, lepiej pracować dla dobra miasta, chociaż można także narzekać... Czemu nie? Mamy więc do czynienia z wielką kompromitacją inicjatorów referendum... I bardzo dobrze!!!
Mimo wszystko Władze Miasta i Rada Miasta powinny pamiętać, że w pewnych sprawach trzeba słuchać głosu mieszkańców, ale mieszkańców, którym leży na sercu dobro miasta. Takie inicjatywy jak "referendum" zostawmy tym drugim...
P.S. No i po referendum...
Mimo wszystko Władze Miasta i Rada Miasta powinny pamiętać, że w pewnych sprawach trzeba słuchać głosu mieszkańców, ale mieszkańców, którym leży na sercu dobro miasta. Takie inicjatywy jak "referendum" zostawmy tym drugim...
P.S. No i po referendum...
Komentarze
Prześlij komentarz