W sobotę 5 września 2015 r. zaplanowane jest sprzątanie terenu dawnego Parku Ludowego (Sztadion) w Michałkowicach. Jest to inicjatywa Prezydenta Miasta Rafała Piecha oraz radnego Jana Wieczorka. Do akcji zostaną zaproszone siemianowickie stowarzyszenia, OSP, a także wszyscy chętni mieszkańcy Siemianowic Śląskich. Akcja będzie realizowana w ramach programu „Czyste Miasto”. Oprócz sprzątania, zorganizowane zostaną imprezy towarzyszące. Dzięki Siemianowickiemu Centrum Kultury będzie można zapoznać się z historią Parku Ludowego, ale nie tylko. Pojawią się stare zdjęcia, mapy, a także informacje na temat wartości odsłonięć michałkowickich – pozostałości po wyrobiskach kamieniołomów. Zapewne niewielu z mieszkańców wie, że "Dactylosaurus gracilis" to "mały dinozaur" (jaszczur) pochodzący z Michałkowic. To nie jedyna ciekawostka związana z tym terenem więc warto przyjść i odkryć jedną z tajemnic parku. Ponadto, odbędą się warsztaty dla dzieci z malowania na skale i inne zajęcia plastyczne, a dla starszych mieszkańców spotkanie na terenie Parku Ludowego będzie okazją do przypomnienia sobie lat świetności tego miejsca. Późnym popołudniem dla chętnych śmiałków odbędzie się przygoda fabularna „Kozie Górki Project”. Cała impreza odbędzie się pod hasłem „Michałkowicki Kanion”. Po co właściwie cała akcja? Teren Parku Ludowego w Michałkowicach jest zapomnianym miejscem. Po latach świetności nadszedł czas likwidacji wszystkich atrakcji tego Parku oraz stopniowego zarastania tego terenu. Nie ma kąpieliska, toru saneczkowego, strzelnicy, o odsłonięciach michałkowickich również mało kto wie. Cały teren jest systematycznie zaśmiecany. Już dziś chcemy posprzątać część śmieci, a wiemy, że taką akcję z pewnością trzeba będzie powtórzyć w przyszłym roku. Na pewno nie uda się wysprzątać całości, w niektórych miejscach nie pozwalają na to zbyt strome zbocza. Nie zmienia to faktu, że wyzbieranie śmieci, wykarczowanie dzikiej roślinności, wycięcie wiatrołomów może być pierwszym sygnałem do rewitalizacji tej przestrzeni w przyszłości. Nie jest to może najważniejszy problem miasta, ale swoją aktywnością i zaangażowaniem możemy pokazać, że mieszkańcom zależy na tym miejscu. Czy uczynimy pierwszy krok, aby teren przynajmniej w części powrócił do życia? Mam taką nadzieję. Być może w przyszłości uda się przywrócić funkcje rekreacyjne Parku, ale chcielibyśmy zobaczyć, czy mieszkańcom rzeczywiście zależy i czy przyjdą na to wydarzenie.
Witam na blogu Jana Wieczorka, lokalnego działacza i społecznika, współtwórcy Stowarzyszenia MIASTO TO COŚ WIĘCEJ.
Komentarze
Prześlij komentarz