Wczoraj dotarła do mnie ta wiadomość. Kolejni znajomi pisali do mnie na fejsie - skomentuj to! No to komentuję! Nie myślcie, że będzie merytorycznie bo nie może być... Na takie pomysły trzeba reagować, no właśnie jak? Będzie krótko...
Wczoraj na profilu SMS-u (czyli ugrupowania Pana Prezydenta Piecha) pojawił się apel o wyłączenie z użytkowania linii kolejowej przebiegającej przez Siemianowice i Bytków/Michałkowice. Właściwie w tym miejscu powinna opaść kurtyna - po prostu. Pomysł tak absurdalny i głupi, że postanowiłem nie komentować go w merytoryczny sposób. Proponuję jednak dalsze działania - likwidację tramwajów (bo przecież hałasują i zajmują miejsce pod kolejny pas ruchu?), likwidację autobusów (bo przeszkadzają kierowcom samochodów?), a przede wszystkim likwidację terenów zielonych i ich szybką sprzedaż (koniecznie pod kolejne osiedla, przecież za dużo tej zieleni?)!
Patrząc na kolejne komentarze pod postem, może warto się zastanowić czy zamiast iść w lokalną politykę SMS nie powinien spróbować swoich sił w kabarecie? Bo opisywany apel będzie kolejnych powodem, aby cała Polska "miała bekę" z Siemianowic Śląskich.
Myślę również, że jak Pan Prezydent wraz ze swoim stowarzyszeniem (w którym znajduje się wiele "merytorycznych" osób :P) zlikwiduje już wszystko, co niepotrzebne, będzie mógł wybudować kolejny plac zabaw, albo pochwali się kolejną nieudaną inwestycją (nie, nie, przepraszam - jest super).
No właśnie, jeszcze jedno! Patrząc na to, co ogólnie dzieje się w naszym mieście zastanawiam się czy to na pewno Matka Boska jest menedżerem tego miasta LINK (jak to chwalił się nasz "pobożny" Prezydent). Będzie zdecydowanie lepiej, jeśli zarówno Pan Prezydent jak i jego ugrupowanie przestanie robić sobie jaja z Siemianowic Śląskich...
Miasto to coś więcej niż kolejny plac zabaw, plastikowy gadżet czy nawierzchnie dróg remontowane po taniości.
BTW, zapewne nie wiecie, że są koncepcje zakładające uruchomienie w przyszłości pociągów pasażerskich (ze stacjami Siemianowice i Bytków/Michałkowice), a także plany rozbudowy sieci tramwajów w naszym mieście. Niestety w tym momencie wypada podać kilka merytorycznych argumentów więc w tym wpisie nie będę rozwijał tego tematu.
Wczoraj na profilu SMS-u (czyli ugrupowania Pana Prezydenta Piecha) pojawił się apel o wyłączenie z użytkowania linii kolejowej przebiegającej przez Siemianowice i Bytków/Michałkowice. Właściwie w tym miejscu powinna opaść kurtyna - po prostu. Pomysł tak absurdalny i głupi, że postanowiłem nie komentować go w merytoryczny sposób. Proponuję jednak dalsze działania - likwidację tramwajów (bo przecież hałasują i zajmują miejsce pod kolejny pas ruchu?), likwidację autobusów (bo przeszkadzają kierowcom samochodów?), a przede wszystkim likwidację terenów zielonych i ich szybką sprzedaż (koniecznie pod kolejne osiedla, przecież za dużo tej zieleni?)!
Patrząc na kolejne komentarze pod postem, może warto się zastanowić czy zamiast iść w lokalną politykę SMS nie powinien spróbować swoich sił w kabarecie? Bo opisywany apel będzie kolejnych powodem, aby cała Polska "miała bekę" z Siemianowic Śląskich.
Myślę również, że jak Pan Prezydent wraz ze swoim stowarzyszeniem (w którym znajduje się wiele "merytorycznych" osób :P) zlikwiduje już wszystko, co niepotrzebne, będzie mógł wybudować kolejny plac zabaw, albo pochwali się kolejną nieudaną inwestycją (nie, nie, przepraszam - jest super).
No właśnie, jeszcze jedno! Patrząc na to, co ogólnie dzieje się w naszym mieście zastanawiam się czy to na pewno Matka Boska jest menedżerem tego miasta LINK (jak to chwalił się nasz "pobożny" Prezydent). Będzie zdecydowanie lepiej, jeśli zarówno Pan Prezydent jak i jego ugrupowanie przestanie robić sobie jaja z Siemianowic Śląskich...
Miasto to coś więcej niż kolejny plac zabaw, plastikowy gadżet czy nawierzchnie dróg remontowane po taniości.
BTW, zapewne nie wiecie, że są koncepcje zakładające uruchomienie w przyszłości pociągów pasażerskich (ze stacjami Siemianowice i Bytków/Michałkowice), a także plany rozbudowy sieci tramwajów w naszym mieście. Niestety w tym momencie wypada podać kilka merytorycznych argumentów więc w tym wpisie nie będę rozwijał tego tematu.
Być może ten postulat zamknięcia linii wynika z troski o słuch wyborców, którzy wkrótce zamieszkają w swoich nowych domach na" Zielonym Bytkowie", na przedłużeniu ulicy Watoły za torami czy też na "Dębowym Parku" :)
OdpowiedzUsuń