"Z poślizgiem, ale dotrzyma słowa..." - taka złota myśl wpadła mi do głowy po przeczytaniu tłumaczeń Władz Miasta w sprawie likwidacji wysypiska śmieci w Bańgowie. Dziwi mnie fakt, że w Ratuszu brakuje osoby, która by w odpowiednim czasie informowała o planowanych działaniach, w tak ważnych dla mieszkańców sprawach. Zastanawiam się, czy od dawna wiadomo było, że umowa zostanie przedłużona - czy ktoś zataił ten fakt? Nie można było od razu powiedzieć, że w związku z taką, a nie inną sytuacją trzeba przesunąć zamknięcie wysypiska. Wyszło jak zawsze: Pan Szałankiewicz oficjalnie wrzucił newsa na naszemiasto.pl, a strona miasta milczała. Tak się nie robi!!! Jeśli tak nie było (czyli to dość świeża decyzja) to warto zadać pytanie: Panie Prezydencie, na co zostaną przeznaczone dodatkowe środki w budżecie miasta w wysokości 5,8 mln złotych? W mojej opinii: w obliczu tragicznej sytuacji w zakresie inwestycji w 2013 roku te "niespodziewane" pieniądze powinny zostać spożytkowane na DROGI!!!
Odchodząc od tematu, fotka na poprawę humoru :)
czy to twój azorek siedzi za kółkiem? :)
OdpowiedzUsuńNie, spotkałem "azorka" podczas wypadu do IKEA i spasował mi jako dodatek do artykułu - na poprawę humoru :)
Usuń