Jedni zadowoleni z wszystkiego, drudzy wiecznie krytykujący, brak dostrzegania problemów lub też czarna wizja upadku miasta - czy właśnie tak musi wyglądać nasza siemianowicka rzeczywistość? ALBO - ALBO? Do tego co jakiś czas MrJanicek dowiaduje się, że jego "myśli" bądź artykuły znajdują swoje miejsce w miejskich periodykach... Oczywiście bez wiedzy zainteresowanego. Mało co dziwi mnie jeszcze w Siemianowicach Śląskich - jakby na to nie patrzeć w moim ukochanym mieście. Dochodzę do wniosku, że najlepiej i najbezpieczniej po prostu dokumentować to, co dzieje się w naszym mieście. Bo przecież każdą moją subiektywną myśl bądź opinię można wykorzystać do swojego celu politycznego - dziwne, bo przecież miejski bloger jest tylko blogerem. Nie ma wpływu na to, co dzieje się w mieście. Szkoda czasu na przepychanki i tłumaczenia - że przecież nie piszę dla pewnych pism - nie współpracuję z ani jedną "gazetą" więc zapamiętajcie to - już na przyszłość, że jedynym miejscem, w którym się udzielam jest blog Siemianowice Subiektywnie.
I niech tak pozostanie :)
Komentarze
Prześlij komentarz