Od pewnego czasu (to już kilka miesięcy) kolejni mieszkańcy zgłaszali uciążliwości związane z handlem zniczami i kwiatami pod kościołem św. Michała Archanioła. Do tego samochód dostarczający towar handlującym często blokował przejście dla pieszych przy kościele. Gdy sprawą zainteresował się jeden z radnych zobaczcie jaką otrzymał odpowiedź w kwietniu 2013r.
Temat ucichł gdy rozpoczęła się budowa ronda bo stoisko przeniosło się w okolice południowej jezdni ul. E. Orzeszkowej (pomijam, że nikt nie interesował się czy handluje się tam legalnie?). Obecnie po zakończeniu budowy ronda handlujący powrócili! Zobaczcie dzisiejsze zdjęcie sprzed michałkowickiego kościoła. Chyba nikt nie wie czy handluje się tam zgodnie z prawem, nielegalnie, a może za przyzwoleniem znajomego? Ciekawe pytanie? Mnie ciekawi czy problem zostanie rozwiązany czyli czy stoisko zniknie? Już kilkukrotnie postulowałem o stworzenie specjalnego "mini targowiska kwiatowego" w okolicy kościoła, no ale kto się tym zainteresuje? Niezły syf...
Z tego co wiem, to Pani, która jest właścicielką stanowiska normalnie za wszystko płaci i jest tam legalnie.
OdpowiedzUsuńTu też powtórzę, UM stwierdził, że nie ma pozwolenia!
UsuńJa nie widze problemu w handlu. Wiele osób idących na cmentarz może zakupić znicz czy kwiaty a sam handel nie przeszkadza ponieważ stoisko znajduje się poza chodnikiem. Samochód na pewno nie stoi tam cały czas a jedynie na chwilę aby wyładować towar. Nie ma co się czepiać.
OdpowiedzUsuńMieszkańcy zgłaszali ten problem dlatego też został poruszony. Urząd Miasta stwierdził (co pisze w odpowiedzi na interpelację), że nie ma zezwolenia. Czy to wina Urzędu - nie wiem? Ja widzę taki problem, że powinno powstać estetyczne miejsce do handlu po drugiej stronie ulicy. Wtedy byłoby estetycznie. Teraz taka prowizorka nie pasuje w ogóle do centrum.
Usuń