Przejdź do głównej zawartości

Obligacje = referendum?

Gdy w sieci pojawiła się informacja o zbliżającej się XXXIII Sesji Rady Miasta wiedziałem co się święci. Nie byłoby w tej informacji nic dziwnego gdyby nie fakt, że po raz kolejny (dokładnie po raz CZWARTY) Prezydent Miasta próbował "przepchnąć" emisję obligacji miejskich. Wiadomo, że ostatnie próby nie powiodły się, ale tym razem były szanse na "przepchnięcie" - z prostego powodu. Mimo rozpadu koalicji Prezydent musiał "namówić" radnych do poparcia tejże uchwały. Radnych Forum Samorządowego raczej nie trzeba było przekonywać bo są oni "winni" Prezydentowi "posłuszeństwo"... Tak bym to nazwał... Za to zastanawia mnie czym Prezydent przekonał pozostałych radnych? Możliwe, że dowiemy się tego wkrótce. Wielce prawdopodobne jest, że gdyby nie obligacje - kolejne budżety byłyby trudne do "połapania". Można było wziąć kredyt, ale mogłoby to nie uratować sytuacji bo przecież kredyt trzeba spłacać na bieżąco. O tym jednak powinni wypowiedzieć się specjaliści, a nie miejski bloger. Obligacje "konsumpcyjne", nie inwestycyjne - muszą załatać dziurę w budżecie. Jak wiadomo uchwała przeszła dwa dni temu - jakie konsekwencje przyniesie dla przyszłości miasta? Pierwsze konsekwencje już są - środowisko Wolnych Siemianowic zastanawia się nad referendum. Powiem jednak, że odradzam takie posunięcie z kilku powodów. Jeśli inicjatywa referendum zostanie zapoczątkowana przez środowisko WS może zostać potraktowana w ten sam sposób jak poprzednia próba referendum. Mieszkańcy mogą "olać" również referendum z powodu krótkiego czasu do samych wyborów samorządowych. Co więcej wiadomo, że rok 2014 będzie rokiem ofensywy inwestycyjnej - chociaż wiele z działań miasta nie należy nazywać inwestycjami. Miasto będzie budować, modernizować, organizować imprezy, festyny, itd. (pieniądze są więc kto zabroni?) Potencjalne referendum może jedynie zwiększyć ilość organizowanych eventów i spowodować ślepe wydawanie kasy przez Włodarzy Naszego Miasta. Co zatem powinna zrobić opozycja? Edukować, informować, krytykować również - jeśli chce się zmian trzeba działać spokojnie, nie nerwowo. Nie ma na razie innej drogi (w mojej opinii) bo pochopnymi działaniami można tylko się ośmieszyć. Koalicja ma swoje miejskie media i nie zostawi suchej nitki na opozycji - to oczywiste. Czy zatem Prezydent pewnie zmierza po kolejne zwycięstwo w następnych wyborach? Czy scena polityczna w mieście się zmieni? Mamy ponad rok do wyborów i możliwe scenariusze zależą zarówno od działań Prezydenta jak i opozycji, ale również od tego, kto pójdzie głosować. Radni mogą co najwyżej "poszczekać"... Tak jak najmłodsza radna...

Na koniec spójrzmy jak ostatnią Sesję zrelacjonowały media: Puls MiastaNasze MiastoGazeta WyborczaWolne Siemianowice. Dobre, prawda? Ulegam wrażeniu, że odbyły się dwie różne sesje... :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Sprawa dla reportera" w Siemianowicach?

Dotarła do mnie ciekawa "karteczka" z informacją, że w dniu dzisiejszym w Siemianowicach Śląskich nagrywany jest program "Sprawa dla reportera". Ciekawe, prawda? Według informacji podanej na "karteczce" wszystko dzieje się właśnie teraz...

Michałkowice: odpust w parafii św. Michała Archanioła - jeden z największych w regionie

Dziś w Michałkowicach mamy odpust, Muszę przyznać, że dawno nie widziałem tylu bud, dmuchańców, karuzel, koni, kucyków i innych atrakcji - chociaż od lat wiadomo, że michałkowicki odpust jest jednym z największych w regionie. Myślę, że w przyszłym roku uda się jeszcze bardziej wypromować nasz odpust bo z roku na rok jest coraz lepiej. Myślę, że to świetny pomysł dla dzielnicy i miasta i całkiem fajna promocja. Przy okazji dzisiejszego odpustu, ks. proboszcz Eugeniusz Kurpas świętował 20-lecie posługi w naszej parafii. Tymczasem zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji z dzisiejszego odpustu.  Jan Wieczorek

Na Hugo wybrałem się sam...

Jestem kandydatem na radnego z Michałkowic - to już wiecie. Nie mogę jednak zapominać, że Michałkowice to część Siemianowic. Dlatego też wybrałem się dziś z rana na Hugo. Przy okazji byłem w Parku Hutnik. Myślę, że nie muszę pisać o problemach tej dzielnicy. Te problemy po prostu widać. Nie chcę Wam wmawiać, że jak wygramy wybory to zmienimy całą dzielnicę! Chcemy zmienić Hugo, ale jeśli wygramy wybory ZACZNIEMY JE ZMIENIAĆ! Bo chyba macie świadomość, że środki mamy ograniczone, ale z pomocą Was, MIESZKAŃCÓW! uda nam się. Powoli - do celu! Zmieńmy Siemianowice!!!