Wracając dziś z nocki i przejeżdżając przez michałkowickie rondo zobaczyłem siemianowicką elitę władzy cykającą sobie fotki. No dobra, mówię - będzie artykuł na ISI, trzeba się przespać i poczytać... Budzę się, wchodzę na ISI, a tam... Nowa odsłona strony miejskiej i zdjęcie wesołych robotników układających dywanik z trawy... Ktoś chyba o tym pisał wczoraj? No tak, to przecież ja :) Przejdźmy jednak do artykułu! Czytamy propagandę sukcesu - jakież to rondo było potrzebne, jakże to rondo rozwiązało wszystkie bolączki michałkowiczan - jednak zdecydowanie najlepsze zdanie dotyczy uciążliwości. Polecam poczytać! Przypomnę zatem, że całkowitą odpowiedzialność za to, w jaki sposób inwestycja była prowadzona ponosi inwestor i wykonawca! Nie liczyłbym na jakieś przeprosimy ze strony wykonawcy zatem i UM nie widzi problemu - no tak, zwykłe problemy przy budowie. Przykro mi, ale to Wasza wina drodzy urzędnicy, władze miasta, inspektorzy - nie potrafiliście dopilnować porządku na budowie i teraz mało przekonującym artykułem chcecie wmówić mieszkańcom, że to nic - bo przecież jest ładnie! Brawo! Tak jak mówiłem szerzej o rondzie powiem już wkrótce, a "efekty" możecie zobaczyć na fotkach. Do centrum Michałkowic wróciły już ciężarówki, a wraz z nimi hałas i uciążliwości! Piesi na samym rondzie też nie mają łatwo, bo mało który kierowca przepuszcza pieszych, starsze osoby mogą mieć problemy z przechodzeniem i dopiero teraz doceniają wygodę "zielonego światła". Mieszkańcy pytają kiedy pod kościołem pojawi się sygnalizacja świetlna - zatem odpowiadam, nie pojawi się! Pozwolę sobie jednak wspomnieć o planach miasta - chcą wyremontować ulicę Tarnogórską. No dobra - o co chodzi? Drogi w centrum Michałkowic, Siemianowic i Bytkowa są w koszmarnym stanie, a chcemy remontować ulicę na odludziu? OK, przeżyjemy i to? Być może... Na koniec zastanowił mnie również temat zagospodarowania placu 11. Listopada. Jak pamiętamy miejska działka miała być zamieniona w niejasnych okolicznościach z prywatnym inwestorem, który miał zbudować (jak twierdzi miasto) restaurację McDonald's. Po protestach w sprawie zamiany temat umarł - co jednak dziwi, cytuję serwis miejski:
"Przez działania stricte polityczne teraz nie mamy tutaj nic. Wszystko polegało na wielkim kłamstwie, że miasto cichaczem chce w Michałkowicach wybudować stację benzynową i zaczęło się podburzania ludzi. Tymczasem wystarczyło zerknąć do planów zagospodarowania przestrzennego. Nikt nigdy nie myślał o stacji benzynowej w tym miejscu. Nie było o tym jakiejkolwiek mowy. Tymczasem inwestor widząc całe polityczne zamieszanie sam się wycofał – mówi Jacek Guzy. – Nie ma jednak co wracać do tych rzeczy. Na razie mamy gotowe rondo. Pewne koncepcje dotyczące zagospodarowania Placu 11 Listopada też są, konsultujemy je z mieszkańcami. Myślę, że efekty będą jak najbardziej pozytywne – dodaje na koniec."
Zastanawia mnie z kim właściwie są konsultowane koncepcje zagospodarowania centrum dzielnicy? Z mieszkańcami?! Kiedy?! Gdzie?! Jeśli zerkniemy do planu zagospodarowania przestrzennego terenu, na którym miał powstać MC przeczytamy co może tam powstać: KS - "Tereny urządzeń komunikacji samochodowej" i przeznaczenie podstawowe: obiekty usług technicznych motoryzacji, stacje paliw, parkingi." Dziękuję zatem, nie mam więcej pytań... Cała prawda, całą dobę...
P.S. Rondo działa - no jasne, a nie powinno?!? Skoro przed przebudową wszystko sprawnie funkcjonowało to i po przebudowie będzie - czekam tylko na zakończenie prac :)
Komentarze
Prześlij komentarz