Przejdź do głównej zawartości

O mieszkaniach socjalnych

Wiele rzeczy w naszym mieście przestało mnie dziwić. Niestety kolejne zaskoczenie dopadło mnie w dniu dzisiejszym... Na stronie katowice.gazeta.pl pojawiło się zdjęcie i to zdjęcie nie byle jakie! Widać na nim fotomontaż na tablicy informacyjnej Urzędu Miasta... Zamiast wizualizacji przedstawiającej mieszkania socjalne, w tle widać... Obóz koncentracyjny! Przegięcie - to chyba najbardziej kulturalne słowo, jakie przychodzi mi na myśl! Jednak nie tylko o tym mój post. Zastanawia mnie rozmowa z Prezydentem Miasta na stronie siemianowice.pl i mam poważne wątpliwości w sprawie mieszkań socjalnych. Zacznijmy więc od początku. Kilka miesięcy temu słyszałem, że mieszkania (właściwie kontenery) mają powstać między innymi po to, aby "przestraszyć" tych, którzy mają samochody i inne "luksusy", ale nie płacą czynszów. Kontenery miały powstać na Hugo. Później zmieniono lokalizację na ul. Śmiłowskiego - swoją drogą jak można w tak "trudny" rejon miasta wrzucać dodatkowo mieszkania socjalne? Wiadomo jak w Bytomiu skończyła się sprawa z kontenerami socjalnymi... Mają tam getto (SERIO), wokół którego często przejeżdżałem jeszcze kilka lat wcześniej. Co zatem będzie w naszym mieście. Pisałem o przetargu na budowę budynku socjalnego i wynika z niego, że nie będą to do końca kontenery... Jeśli mówimy o budownictwie modułowym może być to "trochę lepszy" budynek niż zwykły kontener - ale pamiętajmy, że w przetargach liczy się cena... Byle tanio... Tymczasem dziś przeczytałem, że budynek socjalny ma być przeznaczony dla samotnych matek... O co chodzi? Zaczynam się gubić w tym, co pisze się w serwisie miejskim. Gdy czytam do tego, że "każda inwestycja realizowana w naszym mieście wywołuje protesty i falę krytyki" to nie mogę przejść obojętnie obok takich słów. Z mojej perspektywy nie krytykowałem budowy Parku Tradycji, ale już kompromitację przy próbie pozyskania środków zewnętrznych i owszem. Nie krytykowałem budowy kolejnych rond bo usprawniły ruch w kilku częściach miasta. Jak jednak nie krytykować michałkowickiego ronda jeśli jedyną jego zaletą miała być bliskość restauracji McDonald's i efekt w postaci "bo będzie ładnie"? Mieszkańcy nie prosili o samo rondo, a raczej o rozwiązanie problemów: uciążliwego hałasu, przesiadek, dziurawych chodników. Chcieli budowy rynku michałkowickiego... McDonald's? Dobrze wiemy, że każdemu by się spodobał w tym miejscu, ale na zdrowych zasadach - bo nie było przeciwników budowy samej restauracji. Jeśli mam komentować mieszkania socjalne to sam nie wiem co komentować i krytykować (bądź chwalić), gdyż co chwilę słyszę kolejne sprzeczne doniesienia. 
Czyż obecnie centrum miasta to nie "jedna wielka melina"? - o ile w innych dzielnicach miasta jest w miarę spokojnie to w centrum strach chodzić po ulicach. Z mojego punktu widzenia w Siemianowicach ta bieda, problem zadłużenia, pijactwo, itd. są widoczne bardziej niż w innych miastach. Czyż nie?! Możecie mówić, że jest inaczej, ale jako mieszkaniec centrum Siemianowic (bo w Michałkowicach już rzadko bywam) widzę codziennie te problemy. Brudne dzieciaki na ulicach nie mają gdzie się podziać, pijaczki zataczające się i zaczepiające przechodniów, obskurne kamienice (wiem, że w każdym mieście są i nie zaprzeczam), pustostany z wybitymi szybami, o dziurach w drogach nie wspominam bo w tym felietonie nie o tym... Czy to wszystko wina tych złych mieszkańców? Czasem sami są sobie winni, ale są też tacy, którzy wpadli w tarapaty i sami sobie nie poradzą... Czy pomijając rynek miejski - centrum zostawimy samo sobie? Obok atrakcyjnych i fajnych terenów rekreacyjnych (Rzęsa, pole golfowe, Bażant) mamy poważny problem. Ludzi pozostawionych z wielkimi osobistymi problemami, które są zarazem problemami miasta. Nie ma złotego środka, ale chciałbym usłyszeć o konkretnych planach w sprawie szerzącej się patologii w centrum naszego miasta. Czy budynek socjalny je rozwiąże?! Czy są plany działań zmierzających do likwidacji wykluczenia społecznego, programu dla miasta w zakresie zmniejszenia zaległości czynszowych i programu możliwości odpracowania tych zaległości przy okazji "robót publicznych". Nie podam tego złotego środka bo nie jestem specjalistą w tym zakresie i nie da się rozwiązać problemu jednym felietonem. Potrzeba konsultacji społecznych i rozmów, w mojej opinii nie "okrągłego stołu mieszkaniowego" bo podobny w Krakowie przyniósł w większości kłótnie... Nie potrzeba blasku fleszy, potrzeba konkretnych rozwiązań. 
Jako, że pojawił się kolejny artykuł w miejskim serwisie zastanawiam się dlaczego również miasto buduje mieszkania dla samotnych matek? Rozumiem, że to zupełnie inne mieszkania, ale mam poważne wątpliwości... Na koniec warto powiedzieć, że mamy Prezydenta Miasta, którego wybraliśmy w demokratycznych wyborach i powinniśmy szanować jego decyzje - nawet gdy się z nimi nie zgadzamy. Prezydent ma prawo podejmować trudne decyzje, ale kolejne inwestycje budzą coraz większe kontrowersje.... Jeśli jednak mieszkańcy chcą zaprotestować również mają do tego prawo...

Komentarze

  1. ..."w budynku socjalnym ogrzewanie będzie elektryczne, co wiąże się z kilkoma problemami. Po pierwsze koszt ogrzewania elektrycznego jest najdroższy ze wszystkich dostępnych na rynku a przecież mieszkania te mają zostać zasiedlone ludźmi, których nie stać było na płacenie czynszu w dotychczasowych mieszkaniach i o niskich aktualnie dochodach. Czy więc będzie ich stać na comiesięczne rachunki za prąd w wysokości kilkuset złotych? Po drugie, aby obniżyć koszty ogrzewania lokatorzy będą zamykać wszelkie otwory wentylacyjne, co spowoduje szybkie zawilgocenie niewietrzonych pomieszczeń, zagrzybienie i w konsekwencji zagrożenie dla samych lokatorów – przypomnę matek z dziećmi. Inna sprawa to powierzchnia tych mieszkań. Wyobraźmy sobie matkę z dwojgiem dzieci na 17m2. Gdzie na tej powierzchni postawić łóżeczko czy wózek? Wyobraźmy sobie warunki do nauki. Gdzie postawić biurko, regał na książki? A co z zawilgoconą odzieżą czy pościelą? Zastanówmy się czy aby na pewno, są to warunki do prawidłowego rozwoju dzieci? A to właśnie proponuje samotnym matkom z dziećmi Pan Prezydent Jacek Guzy, który oskarża protestujących o brak sumienia."...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Twoje obawy Januszu. Ja też mam wątpliwości, ale niestety nie poznamy odpowiedzi na nasze podejrzenia przed wybudowaniem tego budynku. Musimy cierpliwie czekać na efekty. Oby nie wyglądało to tak jak to zostało opisane w Twoim komentarzu (słyszałem te obawy również od innych osób). Zastanówmy się wreszcie dla kogo mają być te mieszkania socjalne... Bo ja już nie jestem pewny dla kogo...

      Usuń
    2. Nie ma czasu na czekanie. Cierpliwość jest potrzebna przy wychowywaniu dziecka a nie przy wydawaniu pieniędzy. Prezydent ma być skuteczny, ma dobrze gospodarować i wykonywać wolę mieszkańców analizując ich głosy i potrzeby. Ten budynek jest pomyłką od początku do końca i za tydzień to wykażę na łamach WS.

      Usuń
    3. Budynek powstanie więc raczej nie ma wyjścia niż czekać na efekt... Każdy ma prawo oceny działań Prezydenta dlatego z zaciekawieniem przeczytam Twoje przemyślenia. Dobre gospodarowanie kojarzy mi się raczej z remontem pustostanów niż budową nowego budynku socjalnego.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Sprawa dla reportera" w Siemianowicach?

Dotarła do mnie ciekawa "karteczka" z informacją, że w dniu dzisiejszym w Siemianowicach Śląskich nagrywany jest program "Sprawa dla reportera". Ciekawe, prawda? Według informacji podanej na "karteczce" wszystko dzieje się właśnie teraz...

Michałkowice: odpust w parafii św. Michała Archanioła - jeden z największych w regionie

Dziś w Michałkowicach mamy odpust, Muszę przyznać, że dawno nie widziałem tylu bud, dmuchańców, karuzel, koni, kucyków i innych atrakcji - chociaż od lat wiadomo, że michałkowicki odpust jest jednym z największych w regionie. Myślę, że w przyszłym roku uda się jeszcze bardziej wypromować nasz odpust bo z roku na rok jest coraz lepiej. Myślę, że to świetny pomysł dla dzielnicy i miasta i całkiem fajna promocja. Przy okazji dzisiejszego odpustu, ks. proboszcz Eugeniusz Kurpas świętował 20-lecie posługi w naszej parafii. Tymczasem zapraszam do obejrzenia krótkiej fotorelacji z dzisiejszego odpustu.  Jan Wieczorek

Na Hugo wybrałem się sam...

Jestem kandydatem na radnego z Michałkowic - to już wiecie. Nie mogę jednak zapominać, że Michałkowice to część Siemianowic. Dlatego też wybrałem się dziś z rana na Hugo. Przy okazji byłem w Parku Hutnik. Myślę, że nie muszę pisać o problemach tej dzielnicy. Te problemy po prostu widać. Nie chcę Wam wmawiać, że jak wygramy wybory to zmienimy całą dzielnicę! Chcemy zmienić Hugo, ale jeśli wygramy wybory ZACZNIEMY JE ZMIENIAĆ! Bo chyba macie świadomość, że środki mamy ograniczone, ale z pomocą Was, MIESZKAŃCÓW! uda nam się. Powoli - do celu! Zmieńmy Siemianowice!!!